Studio Pixar porządnie wgryzło się w filmowy rynek swymi animowankami i co pewien czas wypuszcza kolejną coraz bardziej dopieszczone graficznie animacje. Przed obejrzeniem tego filmu długi czas wzbraniałem się, asz nadejszła wielkopomna chwila kiedy naszła mnie ochota obejrzenia czegoś prostego w odbiorze. I jeśli o to chodzi to nie zawiodłem się… Młody pretendent do zdobycia … Czytaj dalej Auta (2006) – Zygzak
Wiadomo chińskie bajki mają w Polsce branie już kilkadziesiąt lat, moda owa naszła po czasach słynnego kanału (gimby nie znajo) Polonia 1, gdzie parę "hitów" można było zobaczyć. Anime i manga podeszły dużej części małolatów i wyjątkowo także małolatek, bo jak inne opcje komiksowe są raczej zmaskulinizowane, tak chińskie bajki lubią też girlsieny. I oto … Czytaj dalej Jujutsu Kaisen 0: The Movie (2021) – liceum walki z klątwami
Nie mogę się nazwać fanem mangi i anime, pomimo że trafiłem w etapie swego dojrzewania nie tylko fizycznego, ale i kinomaniackiego na nadawane w Poloni 1 bajki typu "Giggi", "W królestwie kalendarza", "Tygrysią maskę", przebrzydłe "Czarodziejki z księżyca" aż po ikonicznego "Kapitana Tsubasę". Później oczywiście trafiłem na parę dobrych rzeczy typu "Ghost in the Shell" … Czytaj dalej Belle (2022) – piękność w necie
Mówisz manga i widzisz zaburzone proporcje u ludzi, te nienaturalnie wydłużone kończyny, ogromne ślepia, malutkie noski i włosy w kolorach tęczy. Potem pojawia się obraz wielkich robotów, a wszystko to w wersji animowanej. Tym razem użyto wygenerowanych komputerowo obrazów. Troszkę kłóci się to z tradycyjną kreską wielkich mistrzów mangi i anime, ale cóż świadectwo nowych … Czytaj dalej Vexille (2007) – animowe cyberpanki
Troszku się tych animowanek namnożyło. Skoro już okazało się, iż kinowa widownia nie wzgardziła rysunkową rozrywką i odpruto od niej łatkę „tylko dla dzieci”, to coraz więcej takich filmów gości na ekranach naszych kin i telewizorów. I tak sięgnąłem po kolejny nie anime czy jak o tym się mówi nie po chińską bajkę, a film … Czytaj dalej Łowcy smoków (2007) – zapomniana współczesna animacja
Studio Pixar wyrobiło sobie renomę w filmowym światku. Już od ładnych nastu lat wręcz wytyczają nowe standardy i przecierają ścieżki innym twórcom. Idealnie znaleźli swoje miejsce na rynku animowanych komputerowo filmów familijnych. Ich "Toy Story" zrobiło duże wrażenie na tej mniejszej, jak i większej (stażem lat na życiowym koncie) widowni. Co i rusz, by nie … Czytaj dalej Ratatuj (2007) – wegańska animacja
Epicki poemat heroiczny nieznanego autora, będący jednym z najstarszych dzieł literatury staroangielskiej znów został przeniesiony na celuloidową taśmę. Wielokrotnie w swej karierze filmomaniaka oglądałem różne dzieła starające się wiernie odtworzyć ten utwór. Znalazłoby się też kilka obrazów jedynie bazujących na głównym motywie i ciężko je nazwać choćby inspirowanymi. Tym razem zmierzono się z tym poematem … Czytaj dalej Beowulf (2007) – cyfrowy Grendel
Nadeszły wakacje, czyli tak zwany okres ogórkowy, kiedy to błahostki i rzeczy mało ważne stają się wydarzeniami dnia, która z celebrytek puszcza bąki bez skrępowania, a który znany polityk lubi przebierać się za świnkę i miauczeć w nogi żaby. Tak samo dzieje się z ofertą kinową, dzieła łatwe, lekkie i podobno przyjemne dzielą wtedy i … Czytaj dalej Kung Fu Panda (2008) – Kung Fu Karate Miszcz
Wydawałoby się, że jeśli chodzi o nie aktorskie dzieła to na scenie pozostały już tylko i wyłącznie animacje. Przede wszystkim te komputerowe, które zdominowały rynek filmowy, czasem tylko pojawi się zrobiony inną formą rysunkową film, lecz jest to raczej margines, który spotkać łatwiej na festiwalach filmowych niźli w wielkopowierzchniowych kinach. A tu nagle, niespodziewanie twórcy … Czytaj dalej Ekipa Ameryka: Policjanci z jajami (2004) – Maaaat Dejmon
Komiks od dawien dawna w naszym kraju traktowany był jak produkt przeznaczony tylko dla dzieci... W czasie, gdy na świecie owe "pismo obrazkowe" zyskiwało coraz większe rzesze fanów wśród dorosłych - u nas nadal pokutowała opinia, że to nie jest coś, co przystoi dorosłym. Jednak, gdy w ręce dorosłych trafiają takie dzieła, gdzie maczali paluchy … Czytaj dalej Jeż Jerzy (2010) – Jeż na miarę czasów
Angry Birds to gierka na buraki (od tłumacza dla niekumatych: telefon komórkowy to burak, nazwa powstała od większości użytkowników tychże urządzeń około 20 lat temu), która w pewnym momencie miała ogromną rzeszę fanów. W sumie sam napierdzielałem ptakami by porozwalać chatki prosiakom. Stopień trudności w niektórych częściach tej gry potrafił iść w kosmiczną stronę (dosłownie … Czytaj dalej Angry Birds 2 (2020) – nie świnia, a orzeł ptasim wrogiem
Na szczęście animacje dla dorosłych jeszcze nie zginęły na dużym ekranie, gdzie namrowiło się wszędobylskich klonów Skrzeka i jemu podobnych kompaniji zwierzopodobnych). Jeszcze świat anime bronił honoru animacji na poważnie, jednak z powodu mych osobistych niechęci do tego sposobu "rysowania" rozglądam się najpierw za innymi filmami, a dopiero gdzieś pod koniec stawki mieszczą się ruchome … Czytaj dalej 9 (2009) – postapokaliptyczne laleczki
sarna23 