Oj Thor jest na topie w Europie - wszakże rodzimy bóg, a nie jakieś farbowane Dżizusy. Do tego jeden z niewielu Marvelowców, którego dalsze losy kontynuowane, ale i jako że wikingowie znów są mocno popularni także dzięki świetnemu serialowi "Wikingowie". Do tego urlopowy czas... dla niepracujących wakacje, to i w kinie lżejsze rzeczy wchodzą, a … Czytaj dalej Thor: Miłość i grom (2022) – pioruny o miłości
Kolejny dzień, kolejny film - tym razem padło na podpowiedź Netflixa, żeby se luknąć numer 1 u nich dziś. W sumie nie kojarzyłem filmu, a tu proszę klasycznie zatrudniono dwie gwiazdy... Chrisa Hemswortha i Milesa Tellera, i ten pierwszy nie po raz pierwszy w ichniejszej produkcji. Z braku laku i z poczucia chęci niesienie kaganka … Czytaj dalej Pajęcza głowa (2022) – chemiczna kontrola emocji
Wieki temu bo aż w 1997 roku pojawili się owi "Faceci w Czerni" tworząc nowe ciekawe uniwersum na kinowym ekranie. Może trochę zbyt cukierkowe i cacuśne, ale wtedy robiło to ogromne wrażenie. Wiadomo jak producenci poczują kaskę nosem (nie tylko kokainę) to od razu ruszają ze swoimi ryjami by koryto było większe i większe. Obsadzenie … Czytaj dalej Men in Black: International (2019) – interkupsztyl
Avengersi w poprzedniej odsłonie "Avengers: Wojna bez granic" zrobili epicką rozpierduchę w całym uniwersum Marvela. Wybili połowę populacji wszystkich istot żywych, czyli także super herosi dostali po dupie. Wielu z nich zostało wtedy uśmierconych... i nie trzeba być wielkim znawcą komiksowej działki by wiedzieć, że tylu kur znoszących złote jaja to nikt w popkulturowych biznesach … Czytaj dalej Avengers: Koniec gry (2019) – ogromne pierdolnięcie w uniwersum Marvela
sarna23 