Festiwal, festiwalem, ale Smarzowskiego się nie omija. I tak oto w tym roku pomiędzy festiwalowymi filmami na Warszawskim Festiwalu Filmowym udało mi się wepchnąć najnowszy film aktualnie najlepszego polskiego reżysera. Jak to już przystało na moje podejście ostatnimi laty zupełnie nie czytałem i nie poszukiwałem aktywnie informacji odnośnie najnowszego dzieła autora takich perełek jak "Dom … Czytaj dalej Wesele (2021) – niby znów wesele, ale siakieś takie…
Wesele (2021) – niby znów wesele, ale siakieś takie…
