Wiadomo wakacje (dla tych co się jeszcze uczą) i powoli ruszający szał urlopowy (dla tych co pracują) to okres ogórkowy w kinach. Puszcza się wtedy najczęściej byle co, byleby było bo i tak na wywczasie gówniaka starzy zabiorą do klimatyzowanego pomieszczenia. Więc czas na DC z ich takim całkiem nijakim bohaterem z panteonu Flashem. Trudno, … Czytaj dalej Flash (2023) – biegiem wstecz
Spike Lee to reżyser, którego wieki temu bardzo lubiłem. Jego ""Malcom X", "Crooklyn", "Ślepy zaułek", "Autobus", "Gra o honor" czy "Mordercze lato" to klasa samo w sobie. Jednak coś się w tym nowym tysiącleciu mu stało i poza kilkoma dobrymi więcej jest przeciętnych i jako takich. Trochę czasu temu dodałem do listy ten film na … Czytaj dalej Pięciu braci (2020) – złoto dla czarnych
Transformersy zrobiły mega woltę od swojej części pierwszej. Coraz bardziej to idzie w stronę przebijmy rozpierduchę i rozmach z części poprzedniej. Ale na nieszczęście producentów z Hollywooood to nie działa, bo w pewnym momencie nie ważne jak dużo dodasz rozwałki i efektów to końcowo coraz mniej to działa na widza, widz ma już dość. Efekt … Czytaj dalej Transformers: Przebudzenie bestii (2023) – zwierzoboty konta bóg pożeracz planet
Tytuł widać na jaką okazję film był skierowany, ale żem nie matka i na takie ukierunkowane na dany dzień (szczególnie świntygo pierdolniętego Walentego) mam wywalone to oglądam kiedy oglądam. Znów chęć sprawdzenia jak to jest z tym Netflixem... a i ciekawość bo rodzima produkcja z aktorką potrafiącą grać, a i ciekawość czy w zagramanicznym nadzorze … Czytaj dalej Dzień matki (2023) – nie wkurwiaj matki Polki
Czasem człowiek nie ma co obejrzeć i wchodzi na Netflixa i przegląda co tam mają nowego i proszę wpadło mi w oko Dżej Lo wyglądająca niczym zabójczyni z filmu akcji, gdzie będzie polować na mamuty powalając je strzałem w szczepionkę. To odnośnie tego co zobaczyłem na plakacie. Więc fik, myk i oglądam. Mamy Dżej Lo … Czytaj dalej Matka (2023) – wilczyca, że ho ho
sarna23 