Z braku chęci by sobie w coś popykać, naszło na przegląd co tam nowego na netowych dostarczycielach rozrywki. I paczam za czymś letkim, takim by nie zajmowało mnie zbyt mocno. Wiadomo lekka rozrywka zawsze na propsie by sobie poczilować po pracy, a ja kolejny raz daję szansę Netflixowi. Może tym razem spełnią minimalne oczekiwanie rozrywki. … Czytaj dalej Skok w przestworzach (2024) – do liftu
Marvel jest w tak czarnej dupie, że wrzuca na opcje róbta filma komiksy niegodne totalnie uwagi. Stąd ostatnimi czasy tylko poprzez mega nieudolność DC można tłumaczyć brak chęci by dorównać konkurencji. Bo przecież bez dopingu jakim jest konkurencja nie będą robić nic dobrego, bo przecież widz komiksowy widowisk w kinie uwielbia melodie, które już wcześniej … Czytaj dalej Madame Web (2024) – człowiekówny pająkówny
Czasem się coś takiego trafi co jest rodzimą produkcją, ale po zwiastunie na takową nie do końca wygląda choć stroje i szabelki wskazują inaczej, ale jak pada nazwisko Kościuszko to już nieco zwraca uwagę, że to raczej nasze. Bardziej chodzi mi o prowadzenie narracji, którą już w tym trailerze było widać, słychać i czuć. I … Czytaj dalej Kos (2023) – Kościuszko i chłopi
Czasem trzeba obejrzeć coś tak nie zaplanowanego, nie że wybrany film zanim się poszło do kina. W sumie to często oglądam to co jest akurat o pasującej mi godzinie w kinie, a nie dopasowywanie się pod dany film tylko li wyłącznie. Tutaj też ciekawość co tam pokazać mają w tym filmie zwyciężyła. Oglądamy historię pewnego … Czytaj dalej Ferrari (2023) – wyścig utrzymania na rynku
sarna23 