I kolejny rok daje Wam szansę zobaczenia co według mnie zasługuje na uwagę, co nie tylko daje radę, ale i robi robotę. Oto moje nominacje do jakże prestiżowej nagrody Kaszanki Rh+ czyli najlepszych opcji.
Zaniemówienie roku na świecie (najlepszy film na świecie):
„Wieloryb” – wnętrze każdego grubasa
„Oppenheimer” – wejście w początki bomby atomowej od strony atomowej
„Barbie” – film o Barbie, który jest lepszy niż podejrzewałem
Zaniemówienie roku w Polsce (najlepszy film w Polsce):
„Chłopi” – unowocześniona i zmalowana wersja lektury szkolnej
„Znachor” – niby Netflix, ale jednak nie wpletli w to swojego politycznie poprawnego syfu.
„Akademia Pana Kleksa” – nowoczesne podejście do klasyka z dzieciństwa
Zauroczenie roku na świecie (najlepsza aktorka zagramaniczna):
Sadie Sink – za „Wieloryba”
Margot Robbie – za „Barbie”
Zauroczenie roku w Polsce (najlepsza aktorka rodzima):
Kamila Urzędowska – za „Chłopów”
Nie poznaję kolegi na świecie (najlepszy aktor zagramaniczny):
Brendan Fraser – za „Wieloryba”
Cillian Murphy – za „Oppenheimera”
Nie poznaję kolegi w Polsce (najlepszy aktor w kraju):
Mirosław Baka – za „Chłopów”
Leszek Lichota – za „Znachora”
Tomasz Kot – za „Akademię Pana Kleksa”
O rzesz! (najlepsza scena, moment, muzyka, cokolwiek co podziałało):
„Wieloryb” – za postać Charliego
„Puchatek: Krew i miód” – postać mordującego Kubusia Puchatka mnie rozbawiła i poczułem się, że ktoś mi podprowadził pomysł na zrobienie własnej wersji tego sympatycznego misia.
„Strażnicy Galaktyki: Volume 3” – sceny powstania naszego sympatycznego szopa jako superbohatera.
„Oppenheimer” – wybuch
„Napoleon” – sceny batalistyczne
„Akademia Pana Kleksa” – tak jak ucieszyłem się z zatrudnienia do tego filmu w tej specyficznej roli Doktor Paj-Chi-Wo Piotra Fronczewskiego, tak bardzo spierdolili sprawę, że go nie wzięli do odegrania kultowego tekstu w „Znachorze”. I to oraz w sumie efekty i scenografie i charakteryzacja i kostiumy tworzące klimat. W sumie klimat z akademii.