Pierwsze wzmianki o kręceniu tego filmu przyjąłem ostrym atakiem śmiechu. Kinówka o wyczynach G.I. Joe? Tocz to równie ciekawy pomysł jak aktorska wersja symulatora spadającej bomby, czy zawody w synchronicznym oraniu pola buraków. Nawet za dającego się wkręcić w każde tandetne badziewie gówniarza nie jarałem się tymi laleczkami from Hasbro. Cóż za obłąkany psychopata wymyślił, … Czytaj dalej G.I. Joe: Czas Kobry (2009) – chłopięce Barbie
Wojna Światów (2005) – inwazja kosmitów
Klasyczne już dzieło Herberta George'a Wellsa zostało ponownie zekranizowane, jednak jakże mu daleko do papierowego pierwowzoru. Słynne już słuchowisko jakie powstało na podstawie owej książki spowodowało niesłychaną panikę pośród słuchających tego ludzi. 30 października 1938 roku amerykańska stacja radiowa CBS nadawała jedną z tzw. "mydlanych oper". Nazwa ta pochodzi stąd, iż audycje były nader często … Czytaj dalej Wojna Światów (2005) – inwazja kosmitów
Mój Nikifor (2004) – metamorfoza Feldman
Film ten to historia wycinka z życia uznanego i docenianego już za życia, prymitywisty Nikifora pokazano poprzez pryzmat życia w Krynicy magistra sztuk pięknych Mariana Włosińskiego. Do dziś na całym świecie znawcy sztuki zachwycają się dokonaniami tego samouka. Nikifor jest chyba najbardziej rozpoznawalnym prymitywistą na świecie. Mamy tu do czynienia z autentycznymi wydarzeniami nieco "podrasowanymi" … Czytaj dalej Mój Nikifor (2004) – metamorfoza Feldman
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (2019) – gwiezdnej sagi nastał koniec
Ach te GW... i myślący ludzie pod tym skrótem nie widzą Gazety Wyborczej jeno Gwiezdne Wojny. Otóż każda saga ma swój koniec, także i ta. Już pacholęciem będąc zostałem zarażony Star Warsami dzięki otwartym sobotom, czy jak to się nazywało - chodziło, o to że można było przyjść w sobotę do szkoły i pograć w … Czytaj dalej Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie (2019) – gwiezdnej sagi nastał koniec
Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł (2011) – czarna karta czarnego czwartku w polskiej historii
Polska historia wręcz przepełniona jest momentami, które aż się proszą o przełożenie ich na język kina. Szczególnie historia współczesna jest mocno niedopowiedziana, posiada zbyt wiele białych plam. Boli to szczególnie patrząc na to, iż młodzi ludzie w ten sposób (oglądając filmy) przyjmują "prawdę" historyczną prezentowaną szczególnie przez amerykańskich twórców, którzy z braku historii (bo czymże … Czytaj dalej Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł (2011) – czarna karta czarnego czwartku w polskiej historii
Dwóch papieży (2019) – Hannibal Lecter versus High Sparrow
Film o papieżach myślisz se: a klimaty jak z serialu "Rodzina Borgiów" idę w to w ciemno, będzie ciekawie. A reżyser i scenarzysta pokazuje ci wała jak Polska cała! Bo to film o współczesności, o tym kosmicznym momencie, gdy w jednym momencie było dwóch papieży. Papież from Dojczland i ten najnowszy from Ardżentina czyli Benedykt … Czytaj dalej Dwóch papieży (2019) – Hannibal Lecter versus High Sparrow
Pół Wieku Poezji Później (2019) – wieśmaka świat fanowski
Zapewne trafiłeś na ten tekst zastanawiając się czemu niby o "Wiedźminie", a na plakacie jakieś polskie strachy na lachy. Ha! Czuj się zrobiony w jajo, ale nie do końca, bo rzecz będzie o fanowskiej produkcji w świecie wykreowanym, na łamach książek imć Sapkowskiego. A Ty zapewne myślałeś, że to na podstawie gry, bo nawet nie … Czytaj dalej Pół Wieku Poezji Później (2019) – wieśmaka świat fanowski
Za wszelką cenę (2004) – czy warto?
Sporo wody w rzekach upłynęło od premiery tegoż dzieła i dopiero po kilku latach (pomimo, iż wcześniej wielokrotnie się za tym filmem rozglądałem w wypożyczalniach i u znajomych, tak pisane to było ponad dziesięć lat temu), gdy puszczono w publicznej telewizji (bogu niech będą dzięki za brak zabijających ochotę na seans reklam podczas seansu) miałem … Czytaj dalej Za wszelką cenę (2004) – czy warto?
Braveheart (1995) – freedom!
Kto jeszcze "Walecznego serca" nie widział? Odpowie mi zapewne cisza, gdyż film ten jest bardzo popularny i chętnie wznawiany kolejnymi emisjami na małym ekranie telewizora choćby tysiąc calowego. Ja sam widziałem go przynajmniej z dziesięć razy, a mam w rodzinie prawdziwego zapaleńca, który odbył co najmniej kilkadziesiąt seansów i ciągle mu mało. W sumie potrafię … Czytaj dalej Braveheart (1995) – freedom!
Lighthouse (2019) – blaski i cienie, szepty i krzyki
Kiedy zastanawiasz się na co by tu iść do kina w sobotę i dostrzegasz, że w multipleksach stolicznych niczego bardziej ambitnego czego nie widziałeś nie ma, ale na szczęście honor ratuje Kinoteka. Gdzieś o oczy w necie obił mi się widok Dafoe i Patisona w czarno-białej aranżacji więc łatwiej było wybrać ten film. I tylko … Czytaj dalej Lighthouse (2019) – blaski i cienie, szepty i krzyki