Skok w przestworzach (2024) – do liftu

Z braku chęci by sobie w coś popykać, naszło na przegląd co tam nowego na netowych dostarczycielach rozrywki. I paczam za czymś letkim, takim by nie zajmowało mnie zbyt mocno. Wiadomo lekka rozrywka zawsze na propsie by sobie poczilować po pracy, a ja kolejny raz daję szansę Netflixowi. Może tym razem spełnią minimalne oczekiwanie rozrywki. … Czytaj dalej Skok w przestworzach (2024) – do liftu

Baby boom czyli Kogel Mogel 5 (2024) – poród przez cewkę moczową

Żebyście wy nie musieli ja znów się poświęcam i wiedząc, że część 3 to był mega szit "Miszmasz czyli Kogel Mogel 3" był szitem strasznym, a część 4 to było gówno, które triceratops zjadł i znów wysrał "Koniec ćwiata czyli Kogel Mogel 4" a mój mózg obumierał. To co będę czuł podczas oglądania części 5!!! … Czytaj dalej Baby boom czyli Kogel Mogel 5 (2024) – poród przez cewkę moczową

Gra fortuny (2023) – na tropie skradzionego czegoś

Guy Ritchie to typ co potrafi zrobić dobre kino rozrywkowe. Może nie jest to jakieś wysokolotne, ale przyjemnie umila czas. Choć w sumie "Porachunki" i "Przekręt" to były hity same w sobie, samograje i po dziś dzień fajnie do nich powrócić pomimo ich ponad 20 letniech stażu. Były potem dwa Sherlocki Holmesy czyli "Sherlock Holmes" … Czytaj dalej Gra fortuny (2023) – na tropie skradzionego czegoś

Robale (2006) – obślizłe śmiechowanie

Ostatnio (czyli koło 15 lat temu) trafiła mi się przypadłość, która się nazywa - "ochota na tandetne produkcje". Z tegoż powodu obejrzałem już kilka bardzo nędznych filmów, które automatycznie zostały cofnięte do podświadomości, by nie zaśmiecać nimi świadomości. Jednak wśród nich trafił się istny rodzynek, taki bardzo pomarszczony ale jeszcze nadający się do spożycia film … Czytaj dalej Robale (2006) – obślizłe śmiechowanie

Jackass 4.5 (2022) – kowid i Netflix zabili Dżakasy

Dżakasów zna chyba każdy... znaczy nasi rodzice pewnie nie, a i część młodych może uważać, że to coś dla boomerów bo jak się pojawili to oni nawet łoniaków nie mieli. Ta ekipa (a nie te popierdółki od Friza, gdzie nawet to by był u nich karzeł czy tam niskorosły podpieprzyli właśnie od Dżakasów) rozpieprzyła elementarz … Czytaj dalej Jackass 4.5 (2022) – kowid i Netflix zabili Dżakasy

Amerykański wywiad wojskowy i ty! (2006) – satyrycznie o amerykańskim woju

Patrząc z perspektywy lat jakie upłynęły od II wojny światowej zrobione na potrzeby amerykańskiej propagandy wojskowej filmy wykonały swoje zadanie w stu procentach. Dziś posłużyły jako materiał wyjściowy dla satyrycznego obrazu „Amerykański wywiad wojskowy i ty!”. Wszystko zostało wystylizowane na lata czterdzieste, aby nadać jak największego realizmu. Dodano zadrapań, poplamień na cyfrowej 35-milimetrowej taśmie filmowej … Czytaj dalej Amerykański wywiad wojskowy i ty! (2006) – satyrycznie o amerykańskim woju

Nieznośny ciężar wielkiego talentu (2022) – Mikołaj Klatka is hir

Ło matko ileż to kasztaniastych filmów przez ostatnie 20 lat musiał przerobić Mikołaj Klatka by przestać grać takie ogony... Jeszcze kilka lat i chyba zacząłby grać w "Ukrytej prawdzie" albo u Vegi. A przecież typa polubiłem za przede wszystkim jeden z moich ulubionych filmów "Dzikość serca". Podobał mi się także w "Ptaśku", "Arizona Junior", ale … Czytaj dalej Nieznośny ciężar wielkiego talentu (2022) – Mikołaj Klatka is hir

Koniec świata czyli Kogel Mogel 4 (2022) – teraz jestem gotów na koniec świata

Z polskimi komediami ostatnich trzydziestu lat jest jak z oglądaniem dupy na kiblu łudzisz się, że wypadnie mandarynka, dildos w kształcie końskiego pytonga, tamagoczi, kinder jajo, a wypada zawsze gówno. Prawie zawsze, ale mówimy o kolejnej odsłonie "Kogla Mogla", który stał się polską Kaszaną roku 2019-go. Jestem kinomaniakiem zboczeńcem, albo kinomaniakiem i zboczeńcem... obojętne i … Czytaj dalej Koniec świata czyli Kogel Mogel 4 (2022) – teraz jestem gotów na koniec świata

Nie patrz w górę (2021) – armagedon w krzywym zwierciadle

Gdy tylko spojrzałem na listę płac poczułem, że na scenariusz tym razem Netflixowi mogło nie zostać nic pieniędzy... tyle gwiazd i gwiazdeczek w jednym worze. Do tego jakiś taki szum się zrobił w necie odnośnie tego filmu, że aż przy okazji dnia opierdalackiego odpaliłem. Skoro ma być komedia to bawcie mnie. Kate Dibiasky podczas rutynowego … Czytaj dalej Nie patrz w górę (2021) – armagedon w krzywym zwierciadle

Fantazje (2021) – a Ty jaką fantazję ukrywasz?

Przypadkiem dzieli się czasem moje podejście do wyboru filmu - teraz najważniejsze było by to co zobaczę odbyło się w danym okresie czasowym w ciągu dnia. I w ten oto sposób wytypowałem tę żę komedię. Francuska więc liczyłem, że nie będzie o sraniu, pierdzeniu itp. jak to odbywa się w większości współczesnych komedii amerykańskich. I … Czytaj dalej Fantazje (2021) – a Ty jaką fantazję ukrywasz?

Contact high (2009) – wysoko lecąca komedia niskich lotów

Czasem warto obejrzeć film nieco inny i pozytywnie zakręcony. Co roku staram się wybrać spośród oferowanych pozycji choć jeden nieźle pojechany. Zważywszy na dość ograniczone źródła wiedzy odnalezienie takowego dzieła często jest bardzo utrudniona. I często właśnie taki zakręcony film staje się objawieniem lub, chociaż dłuższą chwilą dobrej zabawy. W roku 2009-tym udało mi się … Czytaj dalej Contact high (2009) – wysoko lecąca komedia niskich lotów

Rumba (2008) – tańczące dusze

Idąc tropem wszędobylskiej wikipedii możemy odczytać opis rumby prezentowanej jako taniec miłości czy też taniec namiętności. Partnerka w rumbie kusi i wymyka się, partner zaś prezentuje swą wybrankę i pozornie podejmuje jej grę, ale tak naprawdę to on prowadzi. Tyle suchy opis tego latynoamerykańskiego tańca, do którego wypadałoby dorzucić jeszcze równie gorący klimat, opary kubańskich … Czytaj dalej Rumba (2008) – tańczące dusze